Ból głowy zniknął, bo skupiłam się na rozpakowywaniu paczuszki, a oto co w niej znalazłam :)
Muszę przyznać, że bardzo mnie ucieszyło to, że Myszy przysłały mi drobiazgi które przydadzą mi się bardzo w mojej kartkowej pracy. Czuję się wyróżniona tak spersonalizowaną paczuszką :) Ponadto w paczce znalazły się maseczki do twarzy, próbeczki z Always, peeling do stóp, mydełko Arko miód i krem (uwielbiam miodowe zapachy) i najfajniejsza na tą porę roku pomadka ochronna AA My Lipcare, która została już otwarta i wypróbowana na ustach :) Ma świetny smak i zapach :)
Tym samym chciałam Myszom bardzo podziękować za upominki i za to, ze z samego rana poprawiły mi humor :)
Zapraszam wszystkich na blog http://mysia-familia.blogspot.com/ i serdecznie zachęcam do komentowania i brania czynnego udziału w życiu bloga Myszek jak i moim :)
Pozdrawiam Myszy i wszystkich czytających
fot. Pinterest
Cieszymy się, że paczuszka Ci się spodobała :)
OdpowiedzUsuńBardzo się spodobała :) Wielkie dzięki :*
UsuńMysia potrafi dobrać niespodzianki do komentatora. :)
Usuń