Witajcie.
Jest mnie tu niestety coraz mniej, ale nie znaczy to, że nie pracuję twórczo. Właśnie dlatego, że więcej pracuję, to nie mam czasu wrzucać tu zdjęć - najwięcej wrzucam ich na Instagram.
Dziś mały skrót moich mini hafcików. Nie wszystkim zrobiłam zdjęcia - pewnie doczekają się zdjęcia jak trafią na kartki :)
Tym razem mini hafty świąteczne oraz postęp mojego aniołka:
prześliczne hafciki, a aniołek już się ślicznie prezentuje:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne hafciki :)
OdpowiedzUsuńDużo łatwiej wrzuć zdjęcie, ale cieszę się, że i blogowi poświęcasz chwilę.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie zobaczyć podsumowanie ostatnich dni. A po haftach widać, że dzieje się dużo
Zdecydowanie tak - łatwiej wrzucać fotki. Haft mam w rękach teraz codziennie - takie uzależnienie :)
UsuńTakie maleństwa to fajny przerywnik, a przecież przydadzą się jak nic!
OdpowiedzUsuńSuper hafciki! Też haftowałam tego aniołka - będzie pięknie się prezentować :)
OdpowiedzUsuń