Witajcie.
Od jakiegoś czasu "zachorowałam" na kartki typu shaker box. Shaker box to takie kartki, w których jest okienko z cekinami/brokatem/mikrokulkami, i które oczywiście przy potrząsaniu są ruchome.
Postanowiłam sama takie wykonać, i tak metodą prób i błędów powoli powstają kolejne karteczki na Święta :)
Moja pierwsza kartka z shakerem była małym niewypałem, ponieważ brokat przykleił się do folii i niewiele z niego się w okienku ruszało. Tym niemniej użyłam go w kartce tutaj
Pogodnego tygodnia :)
Bardzo fajny efekt, śliczne kartki. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńShaker box, nawet nie znałam tej nazwy, pomysł super, a wykonanie świetne, bardzo ciekawy efekt:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki:-)
OdpowiedzUsuńLubię takie kartki. Świetny jest ten świąteczny wykrojnik , ciekawa jestem ile warstw skleiłaś ze sobą żeby uzyskać efekt przestrzenności ?? Zauważyłam ostatnio że bardzo fajnie sprawdzają się tu popularne tekturki. Obie twoje kartki bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Skrapki dostałam od wspaniałej Emilii z http://emilia-tworzy.blogspot.com/ a przestrzenność uzyskałam podklejając pomiędzy kartki kostki dystansowe. Jak nie dysponuję kostkami to podklejam kartonem (takim np od papieru)
UsuńPiękne i pomysłowe kartki!!!
OdpowiedzUsuńNiestety, często wsypane do boxa elementy elektryzują do i przyklejają do folii. Próbowałam już na różne sposoby elektryzować folię, ale na razie nie osiągnęłam zadowalającego efektu.
Pozdrawiam Alina
Bardzo pomysłowe,efektowne karteczki, pełne uroku i pięknie wykonane 😊
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio zachorowałam na shaker boxa i nawet jedną karteczkę zrobiłam.
Pozdrawiam słonecznie:)))
Piękne, zwłaszcza ta pierwsza, w której zachwyciły mnie: świąteczny skrapek i kolory :-)Ja się nie wyrobiłam na zabawę u Ulci, ale shaker jakiś powstanie jak tylko się odrobię kartkowo ;-)Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuń