U mnie na tapecie ostatnio szał podkładek pod kubki. Robię je w każdej wolnej chwili, by dostarczyć wspieranej przeze mnie Fundacji Kolorowe Damy na Dzień Chorego.
Wcześniej były podkładki kolorowe, a teraz będą podkładki kotki.
Dzięki dużej ilości ciemnej wełny, którą otrzymałam od mojej dobrej koleżanki, będzie dużo kotków, które mam nadzieję, ucieszą wszystkich chorych i chociaż na chwilę dadzą im radość w tych ciężkich szpitalnych realiach.
A w międzyczasie powstają też malutkie serduszka na kartki :)
Jest też minimalny postęp w mojej Małej Syrence od Sody.
Kochani nie miałam chyba okazji podziękować za wszystkie piękne kartki świąteczne, które otrzymałam. Może uda mi się zrobić z nich osobny post - tak, czy inaczej, bardzo dziękuję.
Trzymajcie się ciepło w tą jesienną pogodę :)
Fajne kocie podkładki
OdpowiedzUsuńHi, amazing blog. I follow you on gfc #31 ,follow back?
OdpowiedzUsuńhttps://insandfashion.blogspot.com/
Piękne prace Patuś. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSłodkie są...miło jest myśleć, że nasze prace kogoś cieszą. A hafciki podziwiam, dawno mnie nie skusiło, chociaż kiedyś dużo haftowałam.
OdpowiedzUsuńŚliczności...
OdpowiedzUsuńAle fajne kocie podkładki będą :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i oryginalne na pewno ucieszą wiele osób😊
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam podkładek pod kubki, ale może warto to zmienić, zaintrygowałaś mnie ta z kotem :)
OdpowiedzUsuńPiękne podkładki i bardzo szczytna inicjatywa :)
OdpowiedzUsuńSerduszka przeurocze. Już wypatruję kartek z nimi.